W marinie Basen Północny na skutek silnego wiatru zerwał się jeden z pomostów do którego przycumowane były 12-metrowe jachty.
– Generalnie gdyby pomost całkowicie się zerwał to by to wszystko popłynęło, to by te dwa jachty razem z tym pomostem wypłynęły na środek basenu – mówi w rozmowie telefonicznej Przemysław Jasiecki.
Silny wiatr spowodował prawdopodobnie zerwanie jednej z kotwic która zabezpiecza pomost.
– Pomost jest na kotwicach, widocznie jedna z kotwic puściła. Zdarzenie miało miejsce w nocy. Pomost został zabezpieczony. Kotwice są kładzione na krzyż. Przy zmianie temperatur i przy silnym wietrze coś mogło pęknąć. W tamtym roku byli nurkowie, mamy raport – mówi w rozmowie pracownik Basenu Północnego.
– Na Basenie Północnym zerwał się trzeci pomost. Akurat przy nim stały dwa nasze jachty. Pomost przekręcił się o prawie 40 stopni w stronę bosmanatu od kąta prostego. Baliśmy się, gdyby to się zupełnie złamało to by nasze jachty poleciały na żerdzie. Ostatecznie nic się nie stało. Tam się zerwał tylko jeden z łańcuchów. Pracownicy basenu zadzwonili do mnie przed siódmą rano, aby przyjść i zabrać jachty. Wiatr mógł osiągnąć w nocy nawet 30 węzłów, więc to jest dosyć dużo, generalnie jest to 8 w skali Beauforta. Gdyby to był środek sezonu i tych jachtów było by więcej, to oczywiście, jest większe prawdopodobieństwo że jakiś jacht by wpadł na inny – mówi Przemysław Jasiecki.
Źródło: iswinoujscie.pl