Niedziela na kanele jamieńskim w Mielnie pod Koszalinem upłynęła pod znakiem protestu. Zgromadził on ponad 20 jachtów, sporo małych łódek i kilkaset osób na moście.
Żeglarze i członkowie Środkowopomorskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego domagali się dostępu do morza i rozpoczęcia budowy śluzy. Z kolei wędkarze i obrońcy przyrody zwracali uwagę na fakt, że przez zbudowane kosztem 20 milionów złotych wrota sztormowe ryby nie mogą wpłynąć do jeziora, które podlega naturalnej degradacji. Ich zdaniem obecny stan realizacji inwestycji stwarza zagrożenie dla populacji ryb i środowiska naturalnego jeziora Jamno.
Budowa tzw. przepławki w okolicy Wrót sztormowych miała ruszyć w czerwcu br. Inwestycja została wstrzymana z powodu zatrzymań w Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz aresztowania prezesa firmy, która przetarg na wykonawcę robót wygrała.
Uczestnicy protestu skierowali pisma do marszałka województwa i dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie.
Inwestycja jest w planie do realizacji, trwają działania w celu zapewnienia odpowiedniego modelu finansowania i rozwiązania kwestii formalnych. Konieczne jest również opracowanie nowego harmonogramu realizacji inwestycji i dokonanie związanych z tym uzgodnień i ustaleń – napisał Zachodniopomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w oświadczenie przesłanym do redakcji TVP Szczecin.