Zima się opóźnia, ale w końcu pewnie przyjdzie. Czy żegluga na Odrze i jeziorze Dąbie będzie możliwa?
Lodołamacze były zwykle gotowe do zimowej akcji na Odrze, Warcie i Noteci od początku grudnia. W tym roku później niż zwykle otwarto przetarg na usługi lodołamania na Odrze, Warcie i Noteci. Na szczęście w grudniu nie jest spodziewana pogoda, która wymagałaby uruchomienia lodołamaczy.
Dotychczas lód na Odrze i innych odcinkach rzecznych wspólnie z niemieckimi jednostkami kruszyły lodołamacze przedsiębiorstwa Budownictwa Hydrotechnicznego „Odra 3” w Szczecinie. To skomercjalizowana spółka Skarbu Państwa. RZGW w Szczecinie w imieniu ministerstwa środowiska jest w trakcie przejmowania od tej spółki lodołamaczy. Potrwa to do czerwca przyszłego roku.
Minionej zimy lodołamacze ruszyły do akcji w styczniu, ale wcześniej bywało, że miały co robić już w grudniu. Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej w Szczecinie, Poznaniu i Wrocławiu zawarły porozumienie dotyczące zasad współpracy przy wspólnej realizacji pogotowia lodowego i akcji lodołamania na Odrze, Warcie i Noteci od 1 grudnia. W poprzednich latach na mocy porozumienia szczeciński lodołamacz „Borsuk” od początku grudnia zabezpieczał cały węzeł wrocławski. Dwa lata temu „Borsuk” przemierzał trasę do Wrocławia aż przez miesiąc, ze względu na stan Odry.