Marina na Wyspie Grodzkiej nabiera coraz bardziej realnego kształtu. Właśnie dobiega końca budowa mostu łączącego wyspę z Łasztownią. W najbliższym czasie zostanie on wyposażony w siłowniki podnoszące ruchomą część.
Most nad kanałem Duńczycy ma 100 metrów długości i 4,5 metra szerokości. 15metrowe przęsło zwodzone pozwoli przepływać jednostkom wyższym niż 3,7 metra. Niższe jednostki bez problemu przepłyną pod mostem.
Ostateczne prace nie zostały jeszcze zakończone. Na razie gotowa jest konstrukcja stalowa i żelbetowa: Pozostał nam jeszcze montaż elektroniki, elektryki oraz hydrauliki siłowej – mówi Bogdan Osowski inżynier kontraktu ze szczecińskiego Energopolu.
U góry odbywać się będzie ruch pieszy i prawdopodobnie także dostawczy. Poniżej znajdzie się dojście do toalet i natrysków dla żeglarzy, a także do pompowni ścieków. Bliżej Łasztowni usytuowane będzie wspomniane ruchome przęsło, które odchylać się będzie w kierunku wyspy Grodzkiej.
Most, to pierwszy z elementów, które już można zobaczyć. Kolejnymi są pomosty, przy których cumować ma łącznie około 80 jachtów. Wbito już także pale na wyspie, na których stanąc mają cztery budynki – restauracja, bosmanat a także budynek komputerowej sterowni systemów obsługujących most i żeglarzy. Od poniedziałku na pale zostanie wylana ława fundamentowa.
Na Wyspie Grodzkiej, od strony Wałów Chrobrego, nadal nie ma ścianek Larsena. To ich brak spowodował, że nawożona ziemia (w celu podwyższenia wyspy) wziąć osiadała, a Odra wymywała brzeg.
Pierwszy etap budowy nowej szczecińskiej mariny ma kosztować 42 mln zł, choć początkowo ta kwota miła być niższa i wynosić 32 mln zł. Całość miała być gotowa we wrześniu 2014 r., ale teraz mówi się o czerwcu 2015 r.
Inwestycja budowy mariny na Wyspie Grodzkiej realizowana jest w ramach projektu „Zachodniopomorski Szlak Żeglarski sieć portów turystycznych Pomorza Zachodniego”.
więcej na gs24.pl